drugie danie
  • Dla niego co czerwone, to czerwone, i tyle
    16.12.2015
    16.12.2015
    Szanowni Państwo,
    mam dwa pytania interpunkcyjne:
    Dla niego co czerwone, to czerwone, i tyle, Nie to nie!.
    Pierwsze zdanie można chyba nazwać elipsą zdania warunkowego, więc pierwszy przecinek powinien być w porządku, ale nie jestem pewien drugiego. Jeśli chodzi o przykład drugi, to z kolei nie chodzi mi o elipsę zdania warunkowego, ale o wypowiedź w tonie kategorycznym: „»Nie« znaczy »nie« i koniec!”.
    Z wyrazami szacunku
    Czytelnik
  • dopełniacz partytywny
    29.03.2008
    29.03.2008
    Witam,
    chciałam zapytać o to, jak poprawnie mówić:
    - dostarczyć dane czy dostarczyć danych?
    - kupić kartofle czy kupić kartofli???
    Dziękuję, pozdrawiam
  • Dyżur
    31.01.2017
    31.01.2017
    W definicji PWN dyżur oznacza przede wszystkim pełnienie obowiązków. Może być jednak tak, że ktoś (np. dyżurny w szkole) ma dyżur, a nie będzie musiał nic wykonać (bo np. tablica pozostanie niezapisana). W tym wypadku dyżur jest, pracy nie ma. Podobnie w przypadku ostrego dyżuru. Gdyby nie zgłosił się żaden chory, nie są wypełnione obowiązki. Chyba że obowiązkiem była właśnie owa gotowość. Nie jest to jednak zaznaczone w definicji. Proszę o odniesienie się do tych zarzutów.
  • elfy i elfowie
    4.02.2002
    4.02.2002
    Moje pytanie dotyczy mianownika i biernika l. mn. rzeczownika elf. We wszelkich słownikach jako poprawna sugerowana jest końcówka -y (a więc elfy). Tymczasem Marek Gumkowski w jednym z wydań Władcy Pierścieni J. R. R. Tolkiena wprowadził formę elfowie, tak to motywując:
    Wspomnieć także należy o modyfikacji innego rodzaju: rzeczownikowi elf w mianowniku i bierniku liczby mnogiej nadawana jest tu męskoosobowa forma elfowie, nie figurująca w słownikach języka polskiego. Odważono się na takie odstępstwo od językowych prawideł zarówno dlatego, że w odniesieniu do postaci określanych tym mianem są tu zawsze stosowane formy gramatyczne przynależne istotom ludzkim (a więc oni, nie one; zrobili, nie zrobiły), jak i z chęci naśladowania w tej mierze decyzji autora, używającego nieprawidłowej w angielszczyźnie formy liczby mnogiej elves (zamiast elfs) i toczącego o to zażarte boje ze skrupulatną korektą. Tolkien chciał w ten sposób odświeżyć sens słowa, które – jak pisał – „z biegiem czasu skarlało i dziś kojarzy się raczej z fantastycznymi duszkami”. W polskim przekładzie forma elfy została pozostawiona wyłącznie w kilku miejscach jako zbiorowe określenie ludu czy też szczepu (np. Elfy Szare, Elfy Leśne – ale już: Elfowie Wysokiego Rodu). Podobnie, choć w sposób nie tak konsekwentny, wprowadzone zostały, jako oboczne, formy krasnoludy i krasnoludowie.

    Swego czasu temat ten wzbudził żywą wymianę zdań na „Forum dyskusyjnym miłośników twórczości J.R.R. Tolkiena”. Tu chciałbym spytać, co Państwo sądzą na temat takiej innowacji językowej, jej zasadności i poprawności. Czy da się tu w ogóle jednoznacznie rozstrzygnąć problem, czy też wybór jednej z form jest li tylko kwestią gustu użytkowników języka?

    Z tolkienowskim pozdrowieniem,
    Ruginwaldus
  • formy trybu rozkazującego
    11.03.2003
    11.03.2003
    Szanowni Państwo!
    Z uprzejmą prośbą zwraca się Helena Kazancewa – wykładowca języka polskiego z Białorusi.
    Mam kłopot z wyjaśnieniem moim studentom tego, jak się tworzy formy trybu rozkazującego. A właśnie co dotyczy czasowników kończących się zbiegiem spółgłosek, ostatnią z których jest spółgłoska wargowa.
    W podręcznikach dla obcokrajowców, które są mi dostępne, używa się dwóch reguł:
    1. Jeśli temat czasownika kończy się spółgłoską wargową, przy tworzeniu rozkaźnika temat twardnieje: zrób, kip, mów itd.
    2. Jeśli temat czasownika kończy się zbiegiem spółgłosek albo nie tworzy sylaby, dodaje się sufiks –ij (-yj): rwij, śpij, drzyj, zamknij, marznij, poślij.
    Wytłumaczywszy w ten sposób (byłam pewna, że powiedziałam wszystko), przy układaniu testu sprawdzającego zastosowałam między innymi czasowniki: martwić się, nakarmić, załatwić, wątpić, zrozumieć i poprosiłam o utworzenie form trybu rozkazującego od nich.
    Zgłupiałam, kiedy, zacząwszy sprawdzać, zobaczyłam formy, utworzone od tych czasowników za pomocą sufiksu –ij. Studenci zrobili niby wg reguł (przynajmniej tych, które podałam), a mimo to, zrobili źle.
    Może gdzieś w gramatykach jest taka reguła (której nie spotykałam, nie znam), że przy tworzeniu trybu rozkazującego sufiksu –ij nie dodaje się do tematów, zakończonych zbiegiem spółgłosek, jeżeli ostatnią spółgłoską tego zbiegu jest spółgłoską wargową? Czy ja mogę podać to studentom jako regułę, czy to jest zbieg okoliczności, i zdarzyło mi się w jednym zadaniu przez przypadek nazbierać tyle wyjątków? Czy istnieją jeszcze podobne przykłady? Może to tylko jakaś tendencja, dopiero obserwacja, którą trzeba by sprawdzić, zanim będzie się opowiadać z pewnością?
    I, zresztą jak wyjaśnić sytuację z parą aspektową rozumieć – zrozumieć, gdzie oba czasowniki należą do IV (III) koniugacji (poprzednie „kłopotliwe” słówka należały do II), przy czym forma rozumiej jest utworzona zgodnie z regułami od tematu 3 os. l.mn. (rozumieją), formę zrozumiej uważa się za dopuszczalną (choć miałaby być taka wg reguły), a zrozum jest formą normalną i powszechną? Co jest z czasownikiem weź (I), utworzonym od tematu weźm’, gdzie spółgłoska wargowa w wygłosie ginie? Czy to jest jedyny wyjątek, czy istnieją podobne czasowniki?
    Przepraszam Państwa za kłopot i długie tłumaczenie, wiem, że zadaję chyba niełatwe pytanie. Bardzo proszę o pomoc.
    Z serdeczną wdzięcznością,
    Helena Kazancewa
  • Frania a chemia
    30.10.2019
    30.10.2019
    Pochodzę z Małopolski i przez całe dzieciństwo nigdy nie słyszałam rozróżnienia w wymowie słów zakończonych na -nia. Frania brzmiała identycznie jak chemia. Dopiero na studiach spotkałam osobę z Pomorza, która różnicowała te końcówki. Czy ich nierozróżnianie jest typowe dla mojego regionu? Czy moja wymowa jest poprawna, czy też, aby mówiąc poprawnie, musiałabym faktycznie zastanawiać się za każdym razem, czy słowo jest rodzime, czy zapożyczone?:)
  • Historii pisowni nie z formacjami typu imiesłowowego
    9.01.2018
    9.01.2018
    Szanowna Poradnio!
    Chciałbym zapytać czy wyraz nie ściganych piszemy razem czy oddzielnie w następującym zdaniu?

    Art. 44. Bieg przedawnienia w stosunku do przestępstw, nie ściganych z przyczyn politycznych, popełnionych przez funkcjonariuszy publicznych lub na ich zlecenie, ulega zawieszeniu do czasu ustania tych przyczyn.

    Wydaję mi się, że jest to liczba mnoga imiesłowu przymiotnikowego, więc jego pisownią powinna być forma nieściganych, tak jak nieścigany.
    Powyższy tekst pochodzi z Konstytucji RP. Została ona wprawdzie uchwalona dnia 2 kwietnia 1997 roku, a pierwsza uchwała Rady Języka Polskiego tycząca się właśnie imiesłowów weszła w życie 9 grudnia tego samego roku, jednak powyższa zasada pisowni istniała już wcześniej. Użycie pisowni rozdzielnej w przypadku tego słowa jest obecne w źródłach, jednak datowane są one na XIX w. bądź wczesne lata XX wieku. Ze względu na datę powstania przedmiotowego zdania oraz na jego treść trudno jest się doszukać w powyższym tekście sensu użycia pisowni rozdzielnej, czy „świadomej” intencji jej użycia, o której wspomina Rada.
    Również na stronie PWN jest zasada nr [168] 45.3., oparta o powyższą uchwałę, która określa, że przed wejściem w życie tej uchwały, regułą było pisać imiesłowy przymiotnikowe łącznie. W obu przypadkach, użycie pisowni rozdzielnej w przedmiotowym zdaniu wydaje się nieuzasadnione.
    Z pozdrowieniami i życzeniami pomyślnego Nowego Roku,
    Łukasz Pawlikowski
  • Holandia czy Niderlandy?
    14.10.2002
    14.10.2002
    Proszę o rozstrzygnięcie kwestii, jak brzmi pełna, poprawna nazwa państwa Holandia? Coraz częściej w rocznikach statystycznych pojawia się jedynie nazwa Niderlandy lub Królestwo Niderlandów. Dla wielu Polaków jest to mylące. Kwestia z pewnością będzie jeszcze bardziej aktualna po przystąpieniu Polski do UE, gdy zwiększy się potrzeba ujednolicania rożnych określeń, terminów, nazw itp. W WEP jest hasło Holandia, a dalej tylko Niderlandy i Królestwo Niderlandów, a zatem Holandia czy Niderlandy???
    Pozdrawiam i czekam na odpowiedź
    Marzenna Plewa
  • Interpunkcja zdań złożonych podrzędnie z frazeologizmem

    2.11.2016
    2.11.2016

    Szanowni Państwo,

    mam pytanie w związku z tą poradą. Intuicyjnie odbieram zdanie Wybieraj z czego chcesz jako zbudowane inaczej niż Rób, co chcesz, ale nie potrafię ściśle uzasadnić, w czym pierwsze jest „składniowo gorsze” od drugiego, co prowadzi do kolejnych problemów interpunkcyjnych. Np. Jedźmy, dokąd chcesz, prawda? Ale czy już Zabierz komputer dokądkolwiek chcesz?

    Z wyrazami szacunku

    Czytelnik

  • itp., itd.
    13.12.2006
    13.12.2006
    Szanowni Państwo,
    czy przed wyrazami itd. oraz itp. stawia się przecinek? Na przykład w zdaniu: „Sprzedawał cytryny, pomarańcze, ananasy, itp.”. Często spotykam obie formy, a nie znam reguły określającej, która z nich jest poprawna.
    Uprzejmie dziękuję
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego